Dzisiaj.......... Pierwsze 20 zł! Alleluja! Tak! Stało się. Zarobiłam.
Dziewuszka łapie. Zobaczymy co będzie za tydzień. No ale to trzeba grać. A jak ktoś nie ma gitary.. do dupa :P
Dzisiaj miałam fazę na gitarę. Auć... Moje biedne nadgarstki. Podczas pierwszego kostkowania załamałam się. Gdzie ta wyrobiona niegdyś prędkość?! No ale łapki mnie nie zawiodły. Po czasie wszystko wróciło do normy.
Dzień tańca 1 czerwca. Wesele również. I pakiet z bioli. Dobry Boże...
Ale! Dzisiaj dostałampierwszą 6 w drugiej klasie ^^ I to z biologii. Naciągnięte, ale kit z tym. Ważne, że jest. Niech żyje dyskusja. To w pracy wychodzi mi chyba najlepiej zawsze. :P
Weszłam sobie na forum gitarowe. Washburny x50 nadal są popularne. Pewno niezła gitarka. Kiedyś kupie sobie Schectera Demona
Whoever brings the night - zaliczone. Powoli zbliżam się do prędkości 165, jak jest ustawione w gp na ten kawałek. Jestem na 140. Fajnie się to gra. Baardzo ^^
Musze namówić Verenkę, aby coś ze mną zagrała
"Nie jestem wystarczająco dobra" - pisnęło mi się. Odparł, że oni uczyli się grać w zespole. I racja. Pobrzdąkać coś razem jest fajniej, niż samemu przy gp5
Potem wzięłam się za Frontside'a Prędkość, prędkość, prędkość. Potem tapping. Prędkość, prędkość, prędkość, wyuczenie szarpania strun, prędkość...
A potem weszłam na deviantarta. Zobaczyłam ładne zdjęcie i nasza mnie faza na szkice. W materiałach jest. teraz wystarczy poczekać kiedy się za to wezmę ^^"
Jutro znowu nic nam nie wypada. Masakra. Ej. Chwila. Czyżby nie miało być już spr z fizyki? :D:D:D:D:D Niech żyje ten, kto wymyślił czerwiec i wakacje. A właśnie. Matura z chemii. O ja niedobra.
Lecę obejrzeć maturę i zmierzyć jak nisko szczena mi opadnie jak to zobaczę :P
Greetings!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz