sobota, 26 grudnia 2009

Szaleństwo

Ale nie. Zaszalałam. HTML i grafika komputerowa przy pomocy wujka google i informatykowych doświadczeń z GIMPem sprawiły, że teraz mogę czuć się bardziej awesome. Jak nie widac niektorych literek prosze je zaznaczyc i sobie przeczytac. Nie bedzie wyjatkow. Skoro ten obrazek nie jest w stanie utrzymac się na moim pulpicie z wiadomych powodw, tak wiec niech bedzie tu, na tej stronie, az kiedys mi sie znudzi, albo wpadne na pomys aby wstawic inny.

Greetings. 6:23 chyba sie przespie.. :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz